Miesięczne archiwum: styczeń 2015

Dotacje przy przekształcenie punktu przedszkolnego w przedszkole niepubliczne

Niejednokrotnie osoba prowadząca niepubliczny punkt przedszkolny podejmuje decyzje o przekształceniu swojej placówki na przedszkole niepubliczne. Powodem takiej decyzji jest najczęściej wysokość dotacji na jaka mogą liczyć obie ww. formy. O ile punkt przedszkolny, niezależnie od realizacji podstaw programowych i czasu pobytu dzieci w placówce, może liczyć na dotację jedynie w wysokości 40% kosztów przedszkola publicznego o tyle przedszkole niepubliczne już 75%.

Prawne regulacje dotyczące przekształcenia pojawiły się dopiero we wrześniu 2013 r., poprzez wprowadzenie do ustawy o systemie oświaty art. 89a ust. 3. Do tego czasu wobec braku regulacji, najczęściej traktowano przekształcenie punktu przedszkolnego w przedszkole niepubliczne jako dwie odrębne czynności, polegające na zamknięciu punktu przedszkolnego oraz otwarciu przedszkola niepublicznego.

Problematyczna w takiej sytuacji może być kwestia przyznania prawa do dotacji, w sytuacji jeżeli na dzień 30 września danego roku w dalszym ciągu istnieje punkt przedszkolny a brak jest jeszcze wpisu przedszkola niepublicznego. W praktyce część gmin akceptowało składanie wniosku o dotację przez osobę prowadząca punkt przedszkolny na poczet dotacji „przedszkolnej”. W innych gminach przyjęto jednak rygorystyczne stanowisko, zgodnie z którym skoro na dzień 30 września danego roku istniał tylko punkt przedszkolny jako osobna jednostka organizacyjna to osoba prowadząca taki punkt nie mogła wnioskować o przyznanie dotacji na przedszkole niepubliczne,  które zostanie uruchomione od stycznia kolejnego roku.

Wydaje się, że ustawodawca dostrzegając ten problem wprowadził od 1 września 2013 r. przepis art 89a ust. 3 który stanowi, że „Przekształcenie niepublicznej formy, o której mowa w przepisach wydanych na podstawie art. 14a ust. 7, prowadzonej przez osobę prawną lub osobę fizyczną, w niepubliczne przedszkole wymaga dokonania zmiany we wpisie do ewidencji prowadzonej przez gminę właściwą ze względu na miejsce prowadzenia przedszkola w trybie określonym w art. 82 ust. 5, z tym że do zgłoszenia do ewidencji dołącza się statut przedszkola.”

Od 1 września 2013 wobec powyższego przepisu nie powinno budzić wątpliwości, że punkt przedszkolny może zostać przekształcony w przedszkole niepubliczne. Co więcej nie następuje to w formie dwóch czynności w postaci wykreślenia punktu przedszkolnego i wpisania przedszkola, ale poprzez zmianę istniejącego wpisu.

W mojej ocenie ma to istotne konsekwencje prawne w świetle wnioskowania o dotację na rok kolejny. Ustawodawca bowiem przesądził, że takie przekształcenie nie następuje poprzez otwarcie nowego podmiotu w miejsce wykreślanego ale poprzez zmianę wpisu – mamy więc kontynuację dotychczasowej jednostki, zmienia się tylko jej forma organizacyjna. W konsekwencji osoba, która jest w trakcie przekształcenia punktu przedszkolnego w przedszkole jest uprawniono do złożenia wniosku o dotację dla przedszkola niepublicznego nawet jeszcze przed zmianą wpisu.

autor: radca prawny Lech Gniady

Zasady i terminy wydatkowania środków otrzymanych z dotacji

Od roku 2009 obowiązują przepisy ustawy z dnia 27 sierpnia 2009 r. o finansach publicznych. Dotacje podmiotowe, którymi są dotacje dla niepublicznych placówek oświatowych, przewidziane są w art. 131 tej ustawy. Natomiast art. 251 stanowi o obowiązku zwrotu dotacji, niewykorzystanych w terminie. Ustęp 1 tego artykułu mówi, że dotacje udzielone z budżetu jednostki samorządu terytorialnego w części niewykorzystanej do końca roku budżetowego podlegają zwrotowi do budżetu tej jednostki w terminie do dnia 31 stycznia następnego roku. Zatem zgodnie z przepisami ustawy o systemie oświaty oraz ustawy o finansach publicznych, dotacje podmiotowe dla niepublicznych placówek oświatowych należy wykorzystać do końca roku budżetowego, w którym zostały udzielone.

Orzecznictwo sądów administracyjnych w takich sprawach przynosi dosyć jednoznaczne rozumienie przepisów oraz wykładnię ich stosowania. Zgodnie z tym, wydatek, aby mógł być uznany za dotyczący danego roku, musi zostać faktycznie dokonany w trakcie tego samego roku. Może to być w formie przelewu, wypłaty gotówkowej etc., lecz dotyczyć musi faktycznego wyjścia określonej kwoty z majątku tego podmiotu.

W takim kontekście najwięcej problemów stwarzają wydatki, dokumentowane i dekretowane pod koniec roku, a faktycznie zapłacone już na początku roku następnego, jak np. składki ZUS i zaliczki na podatek dochodowy, a także faktury otrzymane na początku roku, lecz dotyczące okresu poprzedniego (np. rozliczenie energii). W takich sytuacjach, wydatek dokonany na początku roku budżetowego, nawet jeśli dotyczy zdarzeń mających miejsce w roku poprzednim, winien być zaliczony do wydatków bieżącego roku.

Wobec powyższego, kwoty zapłacone np. w roku 2014, nawet jeśli dotyczą roku 2013, winny być zaliczone do wydatków dokonanych w roku 2014. W opisanej sytuacji prawidłowe jest zatem zaliczanie wypłaty dokonanej w styczniu do wydatków tego właśnie roku budżetowego i pokrywanie go z dotacji styczniowej, a nie poprzedniego roku, pomimo, że wynagrodzenie dotyczy miesiąca grudnia. Ta sama sytuacja jest w przypadku zapłaty pochodnych od wynagrodzeń, dokonywanych w styczniu, a dotyczących wynagrodzeń za grudzień poprzedniego roku. Te wypłaty także powinny być zaliczane do wydatków w tym roku, w którym następuje fizycznie ich zapłata.

Jeśli wystąpiłaby sytuacja odwrotna, to jest wypłat wynagrodzeń grudniowych, dokonywanych w styczniu a zaliczanych do poprzedniego roku, byłaby ona nieprawidłowa zgodnie z ustawą o finansach publicznych. W takiej sytuacji rozwiązaniem mogłoby być dokonanie korekty rozliczenia wydatków za ostatnie lata (np. podane 5 lat) w ten sposób, że wynagrodzenia wypłacane w styczniu i dotychczas zaliczane do poprzedniego roku budżetowego, zostaną skorygowane jako wydatki już nowego roku. W ten sposób, w każdym roku pozostanie 12 wypłat, jednakże wyplata styczniowa dotyczyć będzie w istocie wynagrodzenia za grudzień poprzedniego roku, a wynagrodzenie grudniowe będzie faktycznie zapłacone w styczniu następnego roku. Takie rozwiązania, to jest zarówno korekta kilku lat wstecz jak i zaliczenia wydatków poniesionych faktycznie w danym roku do wydatków bieżących (tegorocznych), jest dopuszczalne w świetle przepisów ustawy o finansach publicznych.

Oczywiście istnieje możliwość dokonania korekty rozliczeń poprzednich lat, gdy w tamtym czasie błędnie zaliczano wydatki dokonywane w innym roku budżetowym. Przepisy nie zabraniają takich korekt, a sądownictwo i praktyka od dawna taką możliwość potwierdzają. W takiej sytuacji należy zatem sporządzić i złożyć korektę rozliczenia za dany rok, wskazując w nim inne wydatki (inne faktury), dotyczące tego właśnie roku 2013 i faktycznie zapłacone w tym roku. Urząd zgodnie z przepisami, nie ma prawa odmówić przyjęcia takiej korekty. Warto przy tym pamiętać, ze celem dotacji jest dofinansowanie działalności placówek oświatowych, a nie ich całkowite sfinansowanie. Dlatego też błędna i niezgodną z prawem jest polityka, często stosowana przez urzędy, wskazywania przez organ dotujący, na co konkretnie mogą być wydane dotacje, gdyż to sama dotowana placówka ma swobodę wyboru kosztów, które współfinansuje z otrzymanej dotacji.

Autor: Robert Kamionowski, radca prawny

Kontakty mailowe: kontakt@prawoiedukacja.pl ; rk@pnplaw.pl

Podział kosztów pomiędzy placówki prowadzone przez ten sam organ prowadzący

Często spotykanym problemem jest podział kosztów, które mogą być uznane za koszty wspólne różnych placówek niepublicznych, prowadzonych przez ten sam organ lub działających w ramach zespołów w jednym budynku, np. oddziału przedszkolnego i szkoły lub szkoły i przedszkola. Dotyczyć to może takich kosztów stałych, jak ogrzewanie, energia, czynsze, administracja i księgowość etc., oraz podział kosztów, w szczególności wynagrodzeń, które dotyczą w różnym stopniu tych różnych placówek, ale dają się przypisać do nich w bardziej konkretny sposób.

 Same przepisy nie przynoszą rozstrzygnięcia, jak należy postępować w takich sytuacjach. Pomocne może być zatem orzecznictwo oraz ukształtowana praktyka. Dopuszczają one dzielenie kosztów, ponoszonych wspólnie przez różnego rodzaju placówki, w taki sposób, aby każdej z nich można było przypisać odpowiednią część wydatków.

Przykładowo, w wyroku WSA w Krakowie w wyroku z 2013-02-19 sygn. I SA/Kr 1955/12 oraz WSA w Kielcach z 2011-10-26 sygn. I SA/Ke 369/11 stwierdzono:

W przypadku wykazania przez spółkę, jako organ prowadzący szkołę, że ze względów organizacyjnych spółka ponosi wspólne koszty obsługi kadrowej, administracyjnej, finansowo – księgowej, prowadzonych szkół, to wydatki na obsługę w tym zakresie, w części dotyczącej szkoły na którą dotacja została przyznana, należy uznać za związane z realizacją zadań o których mowa w art. 90 ust 3d ustawy.

 W tym zakresie, to jest co do metod podziału kosztów, nie ma jednolitych i określonych zasad. Należy zatem dokonywać podziału kosztów zgodnie z ich charakterem, przeznaczeniem oraz rodzajem i wielkością samych placówek. Organ prowadzący powinien samodzielnie określić sposób podziału i dokumentowania kosztów, np. wewnętrznym zarządzeniem lub uchwałą (np. jeśli jest to osoba prawna posiadająca kolegialny organ zarządu).

 Koszty dotyczące budynków, pomieszczeń, mogą być dzielone, o ile ich charakter na to pozwala, np. w proporcji wielkości pomieszczeń zajmowanych przez różnego rodzaju placówki, w tym wypadku proporcji powierzchni lub liczby pomieszczeń oddziału przedszkolnego i szkoły. Taki podział może być odpowiedni dla kosztów wynajmu, ogrzewania, energii elektrycznej, czyli takich, które nie zależą zasadniczo od liczby uczniów. Wtedy dotacje udzielane na poszczególne placówki pokrywać będą odpowiednią część tych kosztów wspólnych, przypisanych danej placówce. Należy jednak zaznaczyć, iż nie jest to jedyna metoda, gdyż organ może przyjąć także metodę proporcjonalności do liczby uczniów, i także nie będzie to błędem.

 Inne koszty mogą zostać podzielone proporcjonalnie do liczby uczniów tych placówek. W szczególności, takimi kosztami mogą być wynagrodzenia personelu pomocniczego, administracyjnego, dyrektora. Natomiast wynagrodzenia personelu pedagogicznego raczej powinny zostać podzielone według czasu pracy w poszczególnych placówkach, np. w podziale godzinowym.

Taki sposób podziału kosztów jest akceptowany przez judykaturę, np. w wyroku z 2013-05-21 sygn. I SA/Kr 159/13, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie stwierdził:

Organ zakwestionował część przyznanej dotacji na podstawie dokumentów przedłożonych przez skarżącą. Z tych dokumentów wymienionych w protokole kontroli z dnia 12 marca 2012r. wynikało, że część wydatków na wynagrodzenia i pochodne z tytułu umów z nauczycielami nie dotyczyły realizacji zajęć dydaktycznych w Prywatnej Zasadniczej Szkole Zawodowej, lecz w dwóch pozostałych szkołach prowadzonych przez skarżącą. W innych przypadkach nie dało się stwierdzić z dokumentów przedłożonych przez skarżącą które wynagrodzenia dla nauczycieli dotyczyły realizacji zajęć właśnie w Prywatnej Zasadniczej Szkole Zawodowej.

Skarżąca nie była w stanie podzielić wydatków na wynagrodzenia na poszczególne szkoły. Organ nie zakwestionował przy tym całości wydatków, tylko na podstawie danych z systemu informacji oświatowej ustalił wymiar godzin zajęć poszczególnych nauczycieli w poszczególnych szkołach i wyliczył procentowy udział godzin danego nauczyciela w poszczególnych szkołach.

Skarżąca podważając ustalenia organów nie wskazała na inny sposób prawidłowego wyliczenia wynagrodzenia dla nauczycieli w poszczególnych szkołach, a z uwagi na charakter otrzymanego świadczenia (dotacja ze środków publicznych) sama powinna była dbać o wykazanie i udokumentowanie należytego wydatkowania dotacji dla konkretnej szkoły.

(pogrubionym tekstem zaznaczono fragmenty adekwatne do rozpatrywanego problemu)

 Nie ma także przeszkód, aby każda z placówek miała zawartą odrębną umowę zarówno z dostawcami mediów (o ile warunki techniczne na to pozwalają, jak np. oddzielne liczniki), a przede wszystkim z nauczycielami lub personelem niepedagogicznym, przy czym oczywiście mogą to być umowy na część etatu, przypadającą na daną placówkę.

 Zatem tego rodzaju koszty wspólne, ponoszone przez działające razem, w szczególności w ramach zespołu placówki, mogą i powinny zostać podzielone przez organ prowadzący, o ile nie ma możliwości ich odrębnego udokumentowania. Sposób podziału kosztów powinien jak najbardziej odpowiadać ich charakterowi, np. według proporcji pomieszczeń (powierzchni), liczby uczniów lub ilości godzin przeznaczanych na pracę w każdej z tych placówek. Sposób podziału powinien zostać z góry, dla celowe dokumentacyjnych, określony przez ten organ w stosownym dokumencie, jak zarządzenie czy uchwała. Takie wydatki, odpowiednio podzielone i ponoszone przez szkołę, w części wyliczonej przez organ prowadzący, dotyczące i odpowiadające udziałowi tej szkoły, są uzasadnionymi wydatkami, które mogą być pokrywane (finansowane bądź współfinansowane) z dotacji udzielanej przez jednostkę samorządową.

 Autor: Robert Kamionowski, radca prawny

Kontakty mailowe: kontakt@prawoiedukacja.pl ; rk@pnplaw.pl