MEiN zabija niepubliczne licea ogólnokształcące dla dorosłych

Wydane 22 grudnia 2022 r. rozporządzenie Ministra Edukacji i Nauki w sprawie sposobu podziału części oświatowej subwencji ogólnej dla jednostek samorządu terytorialnego w roku 2023 to w praktyce wyrok na niepubliczne zaoczne licea ogólnokształcące dla dorosłych.

Dotacja dla niepublicznych LO dla dorosłych odpowiada wartości subwencji oświatowej, jaką samorząd otrzymuje na takich uczniów, wynika to z art. 26 ust. 2 ustawy o finansowaniu zadań oświatowych. Wobec tego, porównajmy stawki subwencji na tych słuchaczy w roku 2022 i na rok 2023.

Subwencja na LO dorosłych obejmuje kwotę stałą na słuchacza, czyli miesięczną dotację, oraz dodatkowo kwotę za tzw. efekt, czyli uzyskanie przez słuchacza świadectwa dojrzałości. Kwota miesięczna dotacji to wartość wynikająca z pomnożenia współczynnika (wagi dotacyjnej) Sh przez kwotę finansowego standardu A, podobnie dodatkowa dotacja za zdaną maturę, ale oczywiście współczynnik jest inny.

Jak to wyglądało w roku 2022?

Waga Sh dla słuchaczy LO dla dorosłych wynosiła 0,12, a standard A to była kwota 6081 zł. Można wiec obliczyć, że roczna dotacja na słuchacza niepublicznego LO wynosiła (pomijając współczynnik Di, który wynosi i tak ok. 1), mniej więcej 730 zł, czyli miesięcznie ok. 60 zł. To oczywiście wartość niezmiernie mała, ale porównajmy ją do roku 2023.

Otóż, waga Sh, czyli ten przelicznik, na rok 2023 spadła do 0,005 – pięciu tysięcznych! Kwotę standardu A planuje się 6947 zł, więc roczna dotacja na LO wyniesie niecałe 35 zł, a miesięcznie mniej, niż 3 zł. Czy teraz można w ogóle mówić o finansowym wspieraniu szkolnictwa niepublicznego?

Jak za 2,5 zł na słuchacza utrzymać szkołę? Przecież do LO dla dorosłych w większości uczęszczają osoby, które nie bardzo mogą sobie pozwolić na wysokie, a nawet jakiekolwiek czesne? Porównajmy to z innymi kosztami, taka miesięczna dotacja nie wystarczy na jedną drożdżówkę.

Oczywiście, zaraz ze strony władz oświatowych podniesie się głos, że jednocześnie znacznie, bo ponad dwukrotnie, podniesiono dotację za zdaną maturę, z przelicznika 0,400 na 0,950. Za maturę szkoła może otrzymać zatem jednorazowo ok. 6600 zł. Tyle, że …. Przez 4 lata nauki szkoła otrzyma razem 140 zł comiesięcznych dotacji oraz jednorazowo 6600, więc razem 6740 zł, ale tylko gdy słuchacz zda maturę. A najpierw musi do niej podejść, co wcale nie jest takie częste, gdyż dorośli wybierają zaoczne licea nie dla matury, ale żeby mieć świadectwo ukończenia liceum, dające wstęp do zawodowej szkoły policealnej. Matura może być co najwyżej fajnym bonusem.

A dla porównania, w kwotach z roku 2022 szkoła otrzymałaby przez 4 lata ok. 3000 zł i za maturę 2400, więc niby mniej, ale za to przez cały okres nauki w stałych kwotach. Za to można utrzymać szkołę i prowadzić nauczanie.

Wobec tego, dając niby więcej, MEiN daje znacznie mniej, zapewne licząc, że mało który absolwent LO dla dorosłych maturę zda. Czyli będzie jak za Gomułki – wprawdzie masło i mięso znacznie podrożały, ale za to staniały parowozy.

Co wobec tego będzie z liceami dla dorosłych? Osobiście, nie widzę możliwości, by za takie pieniądze ktokolwiek jeszcze chciał je prowadzić, licząc jedynie, że może, kiedyś dostanie pieniądze za matury. Czy taka była intencja ministra…???

Robert Kamionowski

 

Roczny limit wynagrodzeń z dotacji na rok 2022

Często otrzymuję pytania, jaki jest limit wynagrodzeń, finansowanych z dotacji, na bieżący rok. Zbliża się koniec roku i po nim termin rozliczenia, a w trakcie były pewne zmiany, więc warto dokonać obliczeń, czy pula wynagrodzeń zmieści się w kwotach limitów.

Przypomnieć chcę, że limit jest określany na cały rok kalendarzowy, czyli budżetowy. Istnieje nadal możliwość, w przypadku mniejszych wypłat w ciągu roku, dokonania wypłat wynagrodzeń do wysokości limitu rocznego jeszcze teraz.

W przypadku pracowników zatrudnionych na umowę o pracę ważne są zasady określone w art. 35 ust. 1 pkt 1 lit. a ufzo, mówiące że limit rocznego wynagrodzenie obowiązuje w przeliczeniu na maksymalny wymiar czasu pracy. Czyli pełny limit tylko dla zatrudnionych w pełnym wymiarze czasu pracy, dla pracowników na pół etatu, limit 50% itd.

W roku 2022 roczny limit wynagrodzeń finansowanych z dotacji określany jest w oparciu o kwotę bazową dla nauczycieli 3.537,80 zł do kwietnia 2022 oraz 3.693,46 zł od maja do końca roku.

Średnie wynagrodzenie nauczyciela dyplomowanego stanowi184% kwoty bazowej.

Roczny limit wynagrodzeń, stanowiący 250% oraz 150% wynagrodzenia nauczyciela dyplomowanego, wynosi:

– w przypadku publicznych przedszkoli, innych form wychowania przedszkolnego, szkół i placówek oraz niepublicznych przedszkoli konkursowych: 201.014,96 zł

– w przypadku niepublicznych przedszkoli (niebędących przedszkolami konkursowymi), oddziałów przedszkolnych w niepublicznych szkołach podstawowych i niepublicznych innych form wychowania przedszkolnego oraz niepublicznych szkół i placówek: 120.608,90 zł

Kwota miesięczna niepubliczne I-IV 9.764,33 zł, V-XII 10.193,95 zł

Kwota miesięczna publiczne I-IV 16.273,88 zł, V-XII 16.989,93 zł

Wynagrodzenia powyższe są wynagrodzeniami brutto dla pracownika lub zleceniobiorcy. W limicie nie są zawarte narzuty obciążające pracodawcę.

Dla osób prowadzących szkoły, przedszkola i placówki, jest to kwota przychodu, stanowiącego przychód podatkowy. Nie ma tu brutto czy netto, ponieważ to jest kwota wpisywana do PKPiR. Od niej możliwe są oczywiście odliczenia (koszty) podatkowe, podobnie, jak np. od otrzymanych kwot czesnego. Rozliczenie podatkowe zależne jest od przyjętej formy opodatkowania.

 

Naczelny Sąd Administracyjny w sprawie aktualizacji podstawowej kwoty dotacji

Jak doskonale się Państwo orientują, szczególnie osoby prowadzące przedszkola, kilka razy w roku dokonywana jest aktualizacja podstawowej kwoty dotacji (PKD) dla szkół i przedszkoli. Szczególnie drażliwa jest właśnie aktualizacja dotacji przedszkolnej, gdyż ma ona za podstawę zmiany budżetu gminy i liczby uczniów w gminnych przedszkolach, a nie – jak w przypadku szkół – zmianę subwencji oświatowej. Dodatkowo, zawsze problematyczna była kwestia przeliczania i tak zwanego „wyrównywania” dotacji wstecz, od początku roku, co szczególnie miało miejsce po aktualizacji dokonywanej w październiku. Na łamach naszego bloga kilkukrotnie pisałem o tych problemach oraz prawidłowym sposobie dokonywania wypłat dotacji po aktualizacji (m.in. grudzień 2019, styczeń 2022).

Niestety, większość, jeśli nie prawie wszystkie gminy, w tych przypadkach szły „na skróty” i po prostu obliczały nową miesięczną stawkę dotacji po aktualizacji, a gdy była niższa, odejmowały od dotychczas wypłaconych od stycznia kwot, dokonując „wyrównania” Powodowało to, że szczególnie dotacje wypłacane w listopadzie dramatycznie spadały, zaś przedszkola nie miały skutecznych narzędzi do kwestionowania tych praktyk. Jedynym prawnym sposobem były skargi do wojewódzkich sądów administracyjnych, które jednak przez wiele lat stosowały metodę odrzucania takich skarg, twierdząc, że nie należą one do spraw rozstrzyganych na tej drodze sądowej.

Były to oczywiście działania niezgodne z ustawą o finansowaniu zadań oświatowych, która w art. 47 wprost stanowi, że czynności podejmowane przez organ dotujący w celu ustalenia wysokości lub przekazania dotacji, stanowią czynności z zakresu administracji publicznej, o których mowa w art. 3 § 2 pkt 4 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Takie czynności podlegają zatem kontroli sądowoadministracyjnej.

W innych przypadkach, sądy oddalały skargi, stwierdzając, że wsteczne wyrównywanie dotacji jest prawidłowe i nie narusza ustawy (podczas gdy właśnie było dokładnie sprzeczne z literalnym brzmieniem tych przepisów).

Przez kilka lat nie było wobec tego skutecznego, prawnego narzędzie do kwestionowania nieprawidłowych obliczeń i wypłat dotacji przez samorządy.

Kilka lat temu, w roku 2019, w podwarszawskiej gminie doszło do takiego właśnie przypadku, gdy po aktualizacji w październiku i sporym zmniejszeniu PKD, zabrano przedszkolom ogromną część dotacji za listopad, na podstawie „wyrównania” od stycznia. Jako pełnomocnik kilku przedszkoli wniosłem wtedy skargę na działanie organu dotującego, polegające właśnie na nieprawidłowym przeliczeniu dotacji po aktualizacji. Sprawa była tym bardziej skomplikowana, że wcześniej, w roku 2017, została złożona analogiczna skarga na tę gminę i Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, jak i Naczelny Sąd Administracyjny, skargę odrzuciły, powołując się właśnie na jej niedopuszczalność.

I w moim przypadku pierwsze orzeczenie WSA w Warszawie to było postanowienie o odrzuceniu skargi. Na to postanowienie wniosłem skargę kasacyjną do NSA, który w przełomowym orzeczeniu z 18 listopada 2020 r. sygn. akt I GSK 1414/20, stwierdził, że skargi tego rodzaju winny być jednak rozpatrywane przez sądy administracyjne.

Sprawa wróciła zatem do WSA w Warszawie, który – zgodnie z moim przypuszczeniem – skargę oddalił, uznając, że burmistrz prawidłowo dokonał aktualizacji i wypłaty dotacji.

Dodatkowym problemem, podniesionym w mojej skardze, była okoliczność, że ta gmina od szeregu lat manipulowała budżetem przy ustalaniu dotacji, np. zaliczając wydatki na remonty przedszkoli gminnych (czyli wydatki bieżące, które są brane przy ustalaniu kwoty dotacji), jako wydatki na inwestycje, pomijane przy obliczeniach. Powodowało to zaniżenia stawek dotacji, w niektórych latach bardzo znaczne.

WSA zatem skargę w obu zakresach oddalił, wobec czego wniosłem ponowną skargę kasacyjną. Tym razem, wyrok NSA z 3 czerwca 2022 r. sygn. akt I GSK 557/22, uwzględnił wszystkie zarzuty zawarte w skardze, zarówno co do nieprawidłowości obliczenia i wypłacenia dotacji po aktualizacji, jak i nieprawidłowym zaliczaniu wydatków remontowych do inwestycji.

Tym wyrok ma bardzo ważny wymiar i znaczenie. Toczy się szereg podobnych spraw, a wiele skarg było wcześniej odrzucanych lub oddalanych. Tym razem NSA przychylił się do prezentowanej w skardze, prawidłowej interpretacji przepisów. Daje to wielką nadzieję na lepszą, skuteczniejszą kontrolę działań samorządów, szczególnie gminnych, przy ustalaniu, aktualizacji i wypłatach kwot dotacji.

Z wyrokiem NSA I GSK 557/22 z 3 czerwca można zapoznać się tutaj.

Bardzo się cieszę, że po kilku latach „dobijania się” o prawidłową wykładnię i stosowanie przepisów o aktualizacji i wypłacie dotacji, udało się osiągnąć niewątpliwy sukces w postaci tak jasnego wyroku NSA.

Za chwilę bowiem czeka nas kolejna, październikowa „duża” aktualizacja.

Robert Kamionowski

Kolejny korzystny wyrok sądu w sprawie zaniżonych dotacji

W Sądzie Apelacyjnym w Lublinie zakończyliśmy proces klienta o wypłatę odszkodowania za zaniżone dotacje dla niepublicznego przedszkola. Kwota odszkodowania znacznie przekroczyła milion złotych.

Co ważne, sąd potwierdził, że wydatki na wyżywienie dzieci w publicznych przedszkolach, prowadzonych przez gminę, nawet te ponoszone za pośrednictwem tak zwanych „rachunków wydzielonych”, należało wliczać do łącznej kwoty wydatków na przedszkola publiczne. Taki stan prawny obowiązywał do sierpnia 2013 roku.

Jednocześnie, sąd potwierdził, że odszkodowanie należne jest w kwocie różnicy między dotacją prawidłowo ustaloną, a tą wypłaconą przez gminę w zaniżonej wysokości. Ta różnica jest wysokością szkody i nie ma potrzeby szczególnego wykazywania czy udowadniania, że przedszkole poniosło wyższe koszty np. poprzez prywatne wydatki osoby prowadzącej na przedszkole oraz w jakiej wysokości, na podstawie tych wydatków, zaistniała szkoda.

Jest to wyrok zgodny z wcześniejszymi orzeczeniami sprzed wejścia w życie ustawy z 2017 r. o finansowaniu zadań oświatowych i wpisujący się w aktualną linię orzeczniczą, nakreśloną przez uchwałę Sądu Najwyższego z 8 listopada 2019 r. sygn. III CZP 29/19 czy wyrok SN z dnia 9 lipca 2020 sygn. V CSK 502/18. Jednocześnie bowiem, część sądów podawała w wątpliwość zasadność takich odszkodowań, żądając od przedszkoli, by wykazywały, że rzeczywiście ponosiły szkody w postaci wyższych wydatków finansowanych przez swoich właścicieli, oraz wykazały, że wypłacanie niższej dotacji spowodowało taką szkodę . Sąd Apelacyjny stwierdził m.in.: Zważywszy zatem na bezpośredni wpływ dotacji na stosunki majątkowe osoby prowadzącej w swym interesie (interesie prywatnym) przedszkole niepubliczne, zakwalifikowanie niewypłaconej kwoty dotacji jako samoistnej szkody należy uznać za uzasadnione.

Robert Kamionowski

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z 26 maja 2022 roku sygn. I ACa 553/21